Voir un ami pleurer
Jacques BrelOriginale | Versione polacca di Dariusz Wasilewski e Jerzy Menel |
VOIR UN AMI PLEURER Bien sûr il y a les guerres d'Irlande Et les peuplades sans musique Bien sûr tout ce manque de tendres Il n'y a plus d'Amérique Bien sûr l'argent n'a pas d'odeur Mais pas d'odeur me monte au nez Bien sûr on marche sur les fleurs Mais voir un ami pleurer! Bien sûr il y a nos défaites Et puis la mort qui est tout au bout Nos corps inclinent déjà la tête Étonnés d'être encore debout Bien sûr les femmes infidèles Et les oiseaux assassinés Bien sûr nos coeurs perdent leurs ailes Mais mais voir un ami pleurer! Bien sûr ces villes épuisées Par ces enfants de cinquante ans Notre impuissance à les aider Et nos amours qui ont mal aux dents Bien sûr le temps qui va trop vite Ces métro remplis de noyés La vérité qui nous évite Mais voir un ami pleurer! Bien sûr nos miroirs sont intègres Ni le courage d'être juifs Ni l'élégance d'être nègres On se croit mèche on n'est que suif Et tous ces hommes qui sont nos frères Tellement qu'on n'est plus étonnés Que par amour ils nous lacèrent Mais voir un ami pleurer | WIDZIEĆ PRZYJACIELA ŁZY To fakt, na świecie trwają wojny, Są kraje gdzie muzyki brak, Jest życie twarde, niespokojne, Sny nasze dawno trafił szlag. Tak, forsa utraciła zapach I z jego braku aż nas mdli, Tak, przyszło stąpać nam po kwiatach, Lecz widzieć przyjaciela łzy. To fakt, że w życiu są porażki I jest kończąca wszystko śmierć, Już ciało swą pochyla czaszkę, Choć ręka cudem trzyma ster. To fakt, że zdradza nas kobieta I giną ptaki, giną sny, Tak w sercu gaśnie nam nadzieja, Lecz widzieć przyjaciela łzy. Tak, stare miasta tracą oddech, Gdy stare dzieci na nie klną, Nikt z nas już pomóc im nie może, A miłość to zepsute łzy. Czas wciąż dogania i przegania Pociągi gdzie marzenie drży, Tak w końcu nas omija prawda, Lecz widzieć przyjaciela łzy. Tak, oczywiście, mamy lustra, Co z twarzy usuwają wstyd, Tak obojętne czyja skóra, Że ktoś jest murzyn albo żyd. Tak, człowiek człowiekowi bratem, Nie dziwi więc, gdy aż do krwi, Z miłości trzęsie całym światem, Lecz widzieć przyjaciela łzy. Tak, oczywiście, mamy lustra, Co z twarzy usuwają wstyd, Tak obojętne czyja skóra, Że ktoś jest murzyn albo żyd. Tak człowiek człowiekowi bratem, Nie dziwi więc, gdy aż do krwi, Z miłości trzęsie całym światem, Lecz widzieć przyjaciela łzy. |