Originale | Versione italiana (letterale) di Krzysiek Wrona
25.12.2013 |
OBŁAWA | LA CACCIA AI LUPI |
| |
Skulony w jakiejś ciemnej jamie smaczniem sobie spał | Rannicchiato in qualche tana buia dormivo tranquillamente |
I spały małe wilczki dwa - zupełnie ślepe jeszcze | E dormivano due piccoli lupacchiotti, ancora ciechi |
Wtem stary wilk przewodnik co życie dobrze znał | All’improviso il vecchio lupo capobranco che conosceva bene la vita |
Łeb podniósł warknął groźnie aż mną szarpnęły dreszcze | Alzò il capo, ringhiò minacciosamente, così che fui scosso da brividi |
Poczułem nagle wokół siebie nienawistną woń | In un istante sentii attorno a me un odore odioso |
Woń która tłumi wszelki spokój zrywa wszystkie sny | Un odore che soffoca ogni pace, spezza ogni sonno |
Z daleka ktoś gdzieś krzyknął nagle krótki rozkaz: goń - | Da lontano, da qualche parte qualcuno urlò un ordine secco: Vai! |
I z czterech stron wypadły na nas cztery gończe psy! | E dalle quattro parti schizzarono fuori quattro cani da seguito! |
| |
Obława! Obława! Na młode wilki obława! | Battuta! Battuta! Ai giovani lupi battuta! |
Te dzikie zapalczywe | Ai lupi selvaggi, focosi |
W gęstym lesie wychowane! | Cresciuti in un folto bosco! |
Krąg śniegu wydeptany! W tym kręgu plama krwawa! | Un cerchio battuto nella neve! In questo cerchio la sanguinosa macchia! |
Ciała wilcze kłami gończych psów szarpane! | I corpi dei lupi sbranati dai canini degli segugi! |
| |
Ten który rzucił na mnie się niewiele szczęścia miał | Quello che si è buttato contro di me ebbe poca fortuna |
Bo wypadł prosto mi na kły i krew trysnęła z rany | Perché capitò dritto sotto i miei denti e il sangue sgorgò dalla ferita |
Gdym teraz - ile w łapach sił - przed siebie prosto rwał | Correndo avanti a rotto di collo con tutte le forze delle zampe |
Ujrzałem małe wilczki dwa na strzępy rozszarpane! | Vidi i brandelli dei due lupacchiotti lacerati! |
Zginęły ślepe, ufne tak puszyste kłębki dwa | Morirono ciechi, fiduciosi due soffici gomitoli |
Bezradne na tym świecie złym, nie wiedząc kto je zdławił | Impotenti in quel mondo vigliacco, non sapendo manco da chi strozzati |
I zginie także stary wilk choć życie dobrze zna | E perirà anche il vecchio lupo pure conoscendo così bene la vita |
Bo z trzema naraz walczy psami i z ran trzech naraz krwawi! | Perché combatte i tre cani in una volta e sanguina isieme da tre piaghe! |
| |
Obława! Obława! Na młode wilki obława! | Battuta! Battuta! Ai giovani lupi battuta! |
Te dzikie zapalczywe | Ai lupi selvaggi, focosi |
W gęstym lesie wychowane! | Cresciuti in un folto bosco! |
Krąg śniegu wydeptany! W tym kręgu plama krwawa! | Un cerchio battuto nella neve! In questo cerchio la sanguinosa macchia! |
Ciała wilcze kłami gończych psów szarpane! | I corpi dei lupi sbranati dai canini dei segugi! |
| |
Wypadłem na otwartą przestrzeń pianę z pyska tocząc | Mi trovai in un campo aperto con la bava sul muso |
Lecz tutaj też ze wszystkich stron - zła mnie otacza woń! | Ma anche qua da tutte le parti mi circonda l’odioso puzzo! |
A myśliwemu co mnie dojrzał już się śmieją oczy | Ed a cacciatore che mia ha scorsso già brillano gli occhi |
I ręka pewna, niezawodna podnosi w górę broń! | E la mano sicura, immancabile alza il fucile per sparare! |
Rzucam się w bok, na oślep gnam aż ziemia spod łap tryska | Mi butto a manca, corro alla cieca che le terra sprizza da sotto le zampe |
I wtedy pada pierwszy strzał co kark mi rozszarpuje | Allora cade il primo colpo che mi strappa la collotolla |
Pędzę, słyszę jak on klnie! Krew mi płynie z pyska | Fugo, sento come bestemia! Il sanque mi esce dalla bocca |
On strzela po raz drugi! Lecz teraz już pudłuje! | Lui spara il secondo colpo! Ma questa volta fallisce! |
| |
Obława! Obława! Na młode wilki obława! | Battuta! Battuta! Ai giovani lupi battuta! |
Te dzikie zapalczywe | Ai lupi selvaggi, focosi |
W gęstym lesie wychowane! | Cresciuti in un folto bosco! |
Krąg śniegu wydeptany! W tym kręgu plama krwawa! | Un cerchio battuto nella neve! In questo cerchio la sanguinosa macchia! |
Ciała wilcze kłami gończych psów szarpane! | I corpi dei lupi sbranati dai canini dei segugi! |
| |
Wyrwałem się z obławy tej schowałem w obcy las | Sono sfuggito a questa caccia, mi sono nascosto in un bosco straniero |
Lecz ile szczęścia miałem w tym to każdy chyba przyzna | Ma quanta fortuna ebbi allora, ciascuno deve ammettere, mi pare |
Leżałem w śniegu jak nieżywy długi długi czas | Giacqui come un morto nella neve per tanto, tanto tempo |
Po strzale zaś na zawsze mi została krwawa blizna! | Mi è rimasta la cicatrice rossa per sempre, il ricordo di quel colpo! |
Lecz nie skończyła się obława i nie śpią gończe psy | Ma la battuta non è finita e i cani da caccia mica dormono |
I giną ciągle wilki młode na całym wielkim świecie | E i giovani lupi vengono ammazzati continuamente in tutto questo gran mondo |
Nie dajcie z siebie zedrzeć skór! Brońcie się i wy! | Non vi fate spellare! Diffendetevi anche voi! |
O, bracia wilcy! Brońcie się nim wszyscy wyginiecie! | Oh, fratelli lupi! Diffendetevi prima di crepare tutti quanti! |
| |
Obława! Obława! Na młode wilki obława! | Battuta! Battuta! Ai giovani lupi battuta! |
Te dzikie zapalczywe | Ai lupi selvaggi, focosi |
W gęstym lesie wychowane! | Cresciuti in un folto bosco! |
Krąg śniegu wydeptany! W tym kręgu plama krwawa! | Un cerchio battuto nella neve! In questo cerchio la sanguinosa macchia! |
Ciała wilcze kłami gończych psów szarpane! | I corpi dei lupi sbranati dai canini dei segugi! |