Lingua   

Pochodnie

Jacek Kaczmarski
Pagina della canzone con tutte le versioni


OriginaleVersione italiana letterale di Krzysiek Wrona
POCHODNIE

Pamięci Jana Palacha

Te pochodnie w pochodzie niesione przez mgły
Wyjaśniają nam tylko to, że my - to my.

Te pochodnie prowadzą nas przez mrok, przez mrok
I nie dają się wyrwać z odrętwiałych rąk.

Te pochodnie po prostu każą iść tym z nas
Którzy nie chcą pozwolić, żeby ogień zgasł.

Bo mamy je nie z pakuł, ani słomy, ani z drzew,
Nie smoła wrząca kapie z nich, lecz krew, lecz krew.

W tych pochodniach nie pancerz błyska, ani miecz,
Z tych pochodni cień pada na twarz i na rzecz.

Te pochodnie są po to, żeby przetrwać ćmę
I zobaczyć jak płoną we dnie, we dnie.

Być może zobaczymy wówczas, w blasku słońc,
Że nie pochodnia w dłoni płonie, ale dłoń.

I strącimy ze wstrętem rąk zwęglony pył
Na cztery strony świata, bez sił, bez sił.

Wypaleni w pochodzie, nie wiedząc, kto - my
Westchniemy do pochodni, do mroku, do mgły.
TORCE

Queste torce in corteo portate attraverso le nebbie
Ci spiegano solamente che noi siamo noi

Queste torce ci guidano attraverso il buio, attraverso il buio
E non si fanno strappare dalle mani intirizzite

Queste torce semplicemente mettono in cammino quelli di noi
Che non vogliono permettere che il fuoco si spenga

Perché non le abbiamo di stoppa, né di paglia, né di legno
Non è catrame bollente che grondano, ma sangue, ma sangue

Non risplende né corazza né spada in esse
Da queste torce cade l’ombra su facce e cose

Queste torce sono per resistere all’oscurità
E per vedere come bruciano al giorno, al giorno

Allora, forse vedremo nello splendore dei soli
Che non è la torcia ad ardere in mano, ma la mano stessa

E con ripugnanza faremo cadere il polvere carbonizzato delle braccia
A tutti i quattro punti cardinali essendo esausti, esausti

Bruciati in corteo, non sapendo chi siamo noi
Sospireremo alle torce, al buio, alla nebbia


Pagina della canzone con tutte le versioni

Pagina principale CCG


hosted by inventati.org