Lingua   

Joan of Arc

Leonard Cohen
Pagina della canzone con tutte le versioni


La versione polacca così come viene cantata sull'album con le ...
JOANNA D'ARC

Tylko płomień biegnie za Joanną
Kiedy jedzie konno przez ciemność
Nawet księżyc jej zbroi nie złoci
Jest sama wśród dymu i nocy
I mówi - Już mnie ta wojna zmęczyła
Chcę być znowu taka jak byłam
Chcę pod białym weselnym przybraniem
Ukryć moje wielkie pożądanie

Że tak mówisz szczerze się raduję
Co dzień patrzę jak tędy cwałujesz
Muszę zdobyć - coś we mnie aż wyje
Tę samotną zimną heroinę
Kim ty jesteś jakie twoje imię ?
Zapytała ukrytego w dymie
Jestem ogniem - przedstawił się głośno
Kocham twoją dumę i samotność

Jeśli ognia masz w sobie za mało
Ja ogrzeję cię mym własnym ciałem
Rzekł i runął na nią by czym prędzej
Stać się jej jedynym oblubieńcem
Potem ukrył prochy Joanny
Na dnie serca płonącego nieustannie
A popioły z jej sukni rozsypał
Nad głowami tłumu weselników

A gdy ukrył prochy Joanny
Na dnie serca płonącego nieustannie
Wtedy nagle pojęła ze zdumieniem
Że jest drewnem - skoro on jest płomieniem
Ja widziałem jej łzy i cierpienie
I blask chwały w gasnącym spojrzeniu
Czy do mnie też przyjdziesz miłości
Tak okrutna i pełna jasności ?
Tylko płomień szedł za Joanną w tamtą noc,
Kiedy ją wieźli poprzez mrok,
Znikł księżyc, który w zbroi lśnił,
Któż jej pomoże przejść przez noc i dym.

"Tej wojny" - rzekła - "Dość mam już,
Niech to co było wróci znów,
Weselny pragnę przywdziać strój,
By pod nim skryć miłości wielki głód."

La la la...

"Twe słowa bardzo cieszą mnie,
Od dawna bacznie śledzę Cię
I chciałbym zdobyć, gdybym mógł
Dziewicę zimną, chłodną niczym lód."

Surowo rzekła: "Kim żeś jest?",
Bo w dymie przed nią ukrył się.
"Cóż jestem ogniem" - odrzekł on -
"Kocham dumę i samotność kocham twą."

La la la...

"Mój ogniu jeśli chłodu chcesz
Me ciało w swe ramiona weź."
To mówiąc wspięła się na stos,
Oddając mu swą rękę i swój los.

A on w ognistym sercu swym
Joanny D'Arc popioły skrył,
Weselnym gościom oddał zaś
Jej strój weselny, w pół zwęglony płaszcz.

La la la...

Na dnie, w ognistym sercu swym
Joanny D'Arc popioły skrył,
A ona zrozumiała, że gdy on jest ogniem,
Ona drewnem jest.

Widziałem ją, słyszałem płacz,
Widziałem w oczach chwały blask.
Czy miłość zawsze musi być,
Aż tak ognista i tak jasno lśnić?

La la la...

La la la...


Pagina della canzone con tutte le versioni

Pagina principale CCG


hosted by inventati.org