Language   

Planeta ciemność

Ludwig Van Goth
Language: Polish


Ludwig Van Goth


Leć, poleć ze mną
Na planetę Ciemność, gdzie leży mój kraj.
Tam, jest magiczne pudełko,
W pudełku lusterko, przegląda się w nim Pan.
Bo tutaj słońce zmienia się w czarny obiekt,
A dla człowieka człowiek, to nie będzie człowiek,
Będą dryfować ludzie obok ludzi,
A każdy zimny, jakby miał się nie obudzić.

Pan, miał piękny sen,
Śniło mu się, że wystąpił w TVP.
Pan, ufa swoim gazetom,
Niezłomny jak beton przy swoim trwa.

Wódkę ma, kilka starych płyt i pornosy na VHS,
Wrzucony sam w ten kosmiczny plan,
Wódkę ma, kilka starych płyt i pornosy na VHS,
Wrzucony sam w ten kosmiczny plan.
Pan, wszędzie widzi agentów,
Świat złożony z segmentów tylko dwóch.
Pan, wszędzie węszy spisek,
Mówi coraz ciszej, nie ufa sobie sam.
Bo tutaj słońce zmienia się w czarny obiekt,
A dla człowieka człowiek to nie będzie człowiek,
Będą dryfować ludzie obok ludzi,
A każdy zimny, jakby miał się nie obudzić.

Wódkę ma, kilka starych płyt i pornosy na VHS,
Wrzucony sam w ten kosmiczny plan,
Wódkę ma, kilka starych płyt i pornosy na VHS,
Wrzucony sam w ten kosmiczny plan.
Wódkę ma, kilka starych płyt i pornosy na VHS,
Wrzucony sam w ten kosmiczny plan,
Wódkę ma, kilka starych płyt i pornosy na VHS,
Wrzucony sam w ten kosmiczny plan.

Nie wiadomo gdzie,

Smutny Pan z planety Ciemność,
Smutny Pan z planety Ciemność…



Main Page

Please report any error in lyrics or commentaries to antiwarsongs@gmail.com

Note for non-Italian users: Sorry, though the interface of this website is translated into English, most commentaries and biographies are in Italian and/or in other languages like French, German, Spanish, Russian etc.




hosted by inventati.org