Language   

Piosenka o obozie w Potulicach

Anonymous
Language: Polish




Piękny zamek w Potulicach
przyjął polskie dzieci te,
co błądziły wśród ciemności,
by tam schronić głowy swe.

A przed nimi drut kolczasty,
co otacza wkoło nas,
a przy bramie warta czuwa
i pilnuje dobrze nas.

Co dzień rano słowik śpiewa,
smutną piosnką budzi nas,
a na placu kapo czeka
z groźną miną jak ten kat.

Smutne oczy biednych dzieci
z wielkim lękiem kryją twarz.
Może kapo mnie ominie,
wielki Boże – obroń nas.

Stoisz smutny w innym rzędzie,
bo na Ciebie wskazał kat
i wywiozą Cię w nieznane
gdzieś w daleki, groźny świat.

Ach, mój Boże, wielki Boże
spraw, by druty pękły raz,
a my wolni i szczęśliwi
mogli wrócić wszyscy wraz
do domu.



Main Page

Please report any error in lyrics or commentaries to antiwarsongs@gmail.com

Note for non-Italian users: Sorry, though the interface of this website is translated into English, most commentaries and biographies are in Italian and/or in other languages like French, German, Spanish, Russian etc.




hosted by inventati.org